Trening obwodowy jest bardzo nietypową formą treningu, ponieważ nadaje się praktycznie dla wszystkich. Mam na myśli osoby na każdym etapie zaawansowania i obu płci. W pracy z moimi klientami najczęściej korzystam z takiego systemu trenowania, bo niesie ze sobą dużo korzyści.
Na czym polega?
Na wybraniu kilku ćwiczeń i zrobieniu jednej serii każdego z nich, aż przejdzie się od pierwszego do ostatniego. Taką sekwencję nazywamy obwodem. Następnie wykonuje się w identycznej kolejności drugi, a często trzeci obwód. Pomiędzy ćwiczeniami występuje z reguły krótka przerwa, np. 45 sek a pomiędzy obwodami nieco dłuższa, np. 90 sek.
Dla kogo?
Wyjątkowo dla wszystkich.
Ten typ treningu nadaje się jako starter treningowy gdy zaczynasz ćwiczyć, jak również możesz go zrobić aby osiągnąć szczytową formę do zawodów.
Jak to możliwe?
Wystarczy manipulować ilością i trudnością ćwiczeń w obwodzie, oraz długością przerw między ćwiczeniami i obwodami.
Warto mieć świadomość, że ta forma treningu nie jest najlepsza do budowania wielkiej masy mięśniowej lub siły, jednak nie można mieć wszystkiego.
Za to jest świetny dla kobiet, bo nie ma wady większości programów treningowych na siłownię-nie jest nudny.
Konstrukcja.
Większość osób trenując obwodowo układa kolejność ćwiczeń tak, że zaczyna od góry ciała lub dołu i idzie w przeciwnym kierunku.
Przykład:
Nogi-Brzuch-Klatka-Barki-Plecy-Triceps-Biceps
Dużo lepiej jest wymieszać odległe grupy mięśniowe ze sobą, tak aby krew musiała się szybko przemieszczać do różnych grup mięśniowych.
Niesie to takie korzyści jak:
przyspieszony metabolizm
wydłużony czas regeneracji danej grupy mięśniowej
Do pojedynczego obwodu wybierajcie około 10 ćwiczeń-więcej raczej nie ma sensu.
Nie ograniczajcie się do typowych ćwiczeń kulturystycznych.
Wyjściowy czas odpoczynku między seriami jest taki jak w przykładzie powyżej.
Zróbcie trzy obwody, więcej tylko dla profesjonalistów.
Przy takiej konstrukcji sesja treningowa zajmie wam około 45-50 min i tyle wystarczy.
Jeśli dorzucicie rozgrzewkę, całość będzie trwała godzinę.
Do dzieła.
źródło:
Maciej Krysiak
Znaczniki
masa mięśniowaspalanietłuszczwytrzymałość
Bardzo polecam, miałem osobiście okazję doświadczyć. Trening potrafi zmęczyć, ale jak potem widać efekty, to aż chce się dalej trenować!