Trening Psychologia Odżywianie
OdżywianieTrening

Ćwiczę, ale nie chudnę. Dlaczego?

21 komentarze - potrzebujesz kilku minut na lekturę tego posta

Autor

Maciej Krysiak

Autor: Maciej Krysiak Trener personalny

Ćwiczę, ale nie chudnę

Wiele osób jest niezadowolonych z ćwiczeń, bo po początkowych sukcesach, przestają chudnąć. Często wpadają w błędne koło, polegające na tym, że ćwiczą coraz ciężej a efektów w postaci redukcji wagi nadal nie widać. Dlaczego się tak dzieje? Często niemożliwe jest wskazanie jednej przyczyny, ale również, zdarza się, że sami sabotujemy swoje wysiłki.

Sprawdźcie cztery najbardziej powszechne przyczyny wpływające na, to że nie chudniecie.

1.Źle jesz.
Przestajecie chudnąć, gdy jecie za dużo lub za mało.
Jak to możliwe?
Na początku pilnujecie jedzenia, jednak gdy opada początkowy zapał, zaczynacie jeść więcej, bowiem trening powoduje większe łaknienie.
Niestety z reguły nie zauważamy tego, jak po kilku miesiącach dodajemy do naszego menu kilka przekąsek. Widzimy to dopiero, gdy stoimy na wadze.
Istnieje także druga strona medalu. Ogromna liczba trenujących, nagminnie się głodzi.Skutek tego jest taki, że ich metabolizm zwalnia nadmiernie i przestają chudnąć.

2.Za mało odpoczywasz.
Wszyscy żyjemy w pośpiechu, czasami brakuje czasu na spokojny, regenerujący sen.
Co z tego?
Wystarczy zarwać dwie noce, aby poziom hormonu sytości-leptyny spadł o 20%, a poziom hormonu głodu-greliny, wzrósł o prawie 30%.
W wyniku takiego działania organizmu, zwiększony apetyt na jedzenie(głównie węglowodanów)utrzymuje się przez cały dzień.

3.Twój trening jest zbyt jednostajny.
Powtarzanie tego samego treningu przez kilka miesięcy mija się z celem.
Mięśnie i inne układy ludzkiego organizmu, w ciągu kilku tygodni przyzwyczajają się do wyzwań jakie stawiasz im podczas ćwiczeń.
Nie zapominaj zatem, aby co kilka tygodni zerwać z rutyną i zmienić plan treningowy.

4.Żyjesz w ciągłym stresie.
Długotrwały stres powoduje nadmierne wydzielanie kortyzolu.
Ten hormon stresu, wykazuje silne działanie destrukcyjne na tkankę mięśniową, oraz duży potencjał do gromadzenia tkanki tłuszczowej w okolicach talii i szyi. Mniej mięśni i więcej tłuszczu to wolniejsza przemiana materii, zrób coś zatem ze swoim stresem.

Teraz wystarczy zapytać samego siebie, w której z powyższych dziedzin radzimy sobie najgorzej i wprowadzić niezbędne zmiany.
Powodzenia.

źródło:
„Opanuj swój metabolizm” J.Michaels

Znaczniki

efektytłuszcz
Maciej Krysiak

Autor

Maciej Krysiak - trener personalny

Tutaj Maciej wyśle na maila tekst, który ma się tutaj znajdować.

Tutaj Maciej wyśle na maila tekst, który ma się tutaj znajdować.

Czytaj więcej

trening w czasie koronawirusa
odpornośćtrener

Treningi warto robić zawsze nawet wtedy gdy dookoła szaleje epidemia. Zyska dzięki temu ciało, umysł i układ odpornościowy. Ruszaj do przodu i eliminuj przeszkody.

sukcestreningumysł

Każdy może zapodziać motywację do ćwiczeń. Celowo piszę zapodziać, bo łatwo można ją odnaleźć. Dużo trudniej będzie gdy ją stracisz.

efektytrener

Czekasz na pierwsze efekty treningów personalnych ? Chcesz aby pojawiły się jak najszybciej ? Dowiedz się kiedy spełnią się Twoje oczekiwania.

dietysiłasukces

Pierwszy trening to początek relacji trener-klient. Taki trening jest wymagający dla obu stron, bo jesteście się nie znacie. Jak sobie pomóc ?

dietymetabolizm

Podsumowanie: Dieta bogata w polifenole bardzo korzystnie wpływa na zdrowie. Skala Orac to spis produktów bogatych w polifenole. Jeśli będziesz zjadał warzywa, owoce i przyprawy

dziecko
diety

Podsumowanie: Polskie dzieci tyją jak żadne inne w Europie. Jak możemy im pomóc ?Czy potrzebna jest strategia globalna czy lokalna ? Co możesz zrobić w

warzywa
dietydługowieczność

Jeśli nie możesz stosować postu przerywanego, a korzyści z jego stosowania umykają Ci bokiem jest alternatywa. Niektórzy ludzie z różnych przyczyn nie chcą lub nie

laboratorium
mózgumysł

Czy możliwe jest, że zwyczajny trening fizyczny uczyni Cię bardziej wytrwałym? Zastanówmy się przez chwilę ,czy możliwe jest że uprawianie sportu daje Ci szansę aby

motywacjatrener

Podsumowanie: Trener personalny powinien być jak najbardziej motywujący dla swojego klienta.  Bywają dni gdy jest to trudne zadanie tym niemniej wiele zależy od Ciebie i

46 odpowiedzi na “Ćwiczę, ale nie chudnę. Dlaczego?”

  1. Marta pisze:

    Witam
    Trenuje sama od 3 lat.Latem biegam,śmigam na rowerku,zimą chodzę na siłownie- biegam na bieżni,robię brzuszki,plecy,troszkę ręce… tz tak ogólnie się poruszam…
    Jakiś czas temu miałam przyjemność trenować z Maćkiem.
    Pokazał mi ćwiczenia których nigdy na oczy nie widziałam i nie miałam pojęcia ze istnieją.
    Ojjjj po raz pierwszy od dłuższego czasu miałam zakwasy.Uruchomił mi mięśnie o których istnieniu nie miałam pojęcia.
    Czytając jego blog i trenując z nim uświadomiłam sobie,że nie chudnę bo mój trening jest monotonny.
    Organizm przyzwyczaił się już do jakiegoś wysiłku.Mogę zabiegać się na śmierći nic mniej na wadze:(
    Hmmmmmmm Maćku szkoda,że nie jesteś trenerem w klubie gdzie chodzę. Na 100% brała bym pod uwagę Twoje skazówki i rady.
    Pozdrawiam serdecznie

  2. Marta pisze:

    Witam, a mam takie pytanie odnośnie treningów interwałowych. Czy do nich również nasz organizm się tak szybko przyzwyczaja?

    • admin pisze:

      Tak, do treningów interwałowych, organizm również się przyzwyczaja, dlatego proponuję co 3-5 treningów, zmieniać proporcje fazy intensywnej do tej mniej intensywnej, poprzez zmianę czasu trwania(jeśli np. wcześniej ćwiczyłaś 1 min na 1 min, spróbuj zrobić 30 sek na 30 sek)
      pozdrawiam

  3. Miska pisze:

    Ja chodzę 1.5roku na fitness, teraz zmieniłam klub i w ciągu fitnessu schudłam ok 11kg. Chodzę 5 razy w tyg i waga spada ale wolno, co może być przyczyną ? waże ok 78 kg, jem 1700 kcal i odpowiednio Białka Tłuszcze i Węgle staram się utrzymywać, schudłam już 28kg i chciałabym jeszcze 10 przynajmniej, głównie mi na cm zależy niż na wadze, ale one też wolniej lecą

    • maciej pisze:

      Moim zdaniem tracisz wagę bardzo prawidłowo.
      28 kg w półtora roku to fenomenalny wynik.
      Jedyna rzecz na jakiej musisz się skupić to, to aby z powrotem nie złapać wagi. Poza tym wszystko ok-nie trać motywacji!!!

  4. Jola pisze:

    Witam serdecznie.Chciałam zapytać dlaczego nie mogę schudnąć. Już ponad miesiąc ćwiczę fitness codziennie 40 minut, ćwczenia zmieniam zeby nie było zbyt monotonnie. Myślałam ze po tym pierwszym miesiącu coś waga drgnie.Wiem ze to dść krótki okres ale liczłm na cokolwiek a tu nic. dodam ze nie jem tłustych rzeczy, smażonych ze wzgl zdrowotnych, słodycze dość mocno ograniczłam, z miesa to zazwyczaj drób i ryby.Mógłby mi Pan coś podpowiedzieć co robie nie tak? Pozdrawiam

    • maciej pisze:

      Proszę przez kilka dni po każdym posiłku notować wszystko co Pani zjada(waga produktu)
      Następnie proszę wpisać te wartości na stronie http://www.tabele-kalorii.pl/ a następnie przysłać mi zestawienie, ile tłuszczu, białek i węglowodanów w ciągu dnia Pani zjada.

  5. Kaska pisze:

    a ja mam pytanko…..co prawda waga moja wynosi 59kg przy wzroscie 164,ale chcialabym schudnac chociaz troszke…ternuje od roku .40 minut na steperze do tego 4* 30 brzuszkow 10 pompek i przysiady jezdze na rowerku czasem chodze na basen.a schudnac nie umiem….dlaczego…jak powinnam zmienic moje cwiczenia??!!

  6. Magda pisze:

    Witaj Maćku, mam problem nie mogę schudnąć! Wiąże się to z obniżeniem nastroju i totalną demotywacją.Zawsze ważyłam 56-58kg przy wzroście 165. Czułam się z taką wagą bardzo dobrze,wysmukliłam nogi uczęszczając 1,5roku 2x w tyg na aerobik,diety żadnej nie prowadziłam. Teraz jestem 5 miesięcy po porodzie, w ciąży przytyłam 17kg!!!! Dwa miesiące po porodzie,zapisałam się na fitnes, TBC,ATC,floor&Shape ,ćwiczę 4xlub 5x w tyg,ponad to mniej jem, nie objadam się.Udało się coś schudnąć, ale uda ,biodra,boczki to katastrofa,!:( a chcę tak bardzo wrócić do swej wagi sprzed ciąży.Dodam,że nie wiem ile teraz ważę, bo ze strachu nie wejdę na wagę ale widzę,że min 10kg zostało mi,ponieważ nie mieszczę się w jeansy sprzed ciąży. Jak przyspieszyć spalanie tkanki? Pomóż proszę.

  7. iza pisze:

    Witam, ćwiczę od ponad roku różne ćwiczenia, zwykle są to treningi w domu z „płytkami” więc monotonią to to chyba nie jest ze względu na trwanie tych treningów (od 1 miesiąca do 3) staram się zmieniać. Jednak zwykle są to aeroby, jeden zestaw miałam tylko ćwiczeń typowo siłowych. Przez ponad rok schudłam 5kg bez specjalnej diety. Teraz ważę 57.5kg przy wzroście 170cm. Najniższą wagę uzyskałam 56kg. Nie wiem skąd ten przyrost wagi. W przeciągu 2-3 tyg w czasie sesji, nie obyło się bez zarwanych nocy i niejedzenia ze względu na stres. Posiadając motywację do ćwiczeń, gdy widzę, że ta waga jednak skacze, a efekty wizualne nadal nie są zadowalające (duży obwód w górnej partii ud i w dolnych częściach brzucha) już nie wiem co robić. Ćwiczę 6-7 razy w tyg po ok 1h. Zmieniłam nawyki żywieniowe na zdrowsze, jem regularnie, ograniczyłam węglowodany tj. słodycze. Czy mógłby mi Pan jakoś pomóc w osiągnięciu celu? Nie liczę na stracenie kilogramów ale na wyrzeźbienie tych „niedoskonałości”.

  8. Małgosia pisze:

    Witam, odchudzam sie od 6 miesięcy. Schudłam 22 kg. Od miesiąca zaczęłam ćwiczyc (fitness, 4 razy w tygodniu, różne zajęcia i stacjonarne i np. zumba). Moja waga stanęła 🙁 Jem 4 posiłki dziennie w stałych porach, około 1400 kcal. Co robię źle?

  9. Agata pisze:

    witam sredecznie,
    od września chodzę na basen od 5-7 dni w tygodniu, głównie pływam stylem klasycznym, ok 2 miesiące temu zaczęłam pływać też w płetwach, ponadto urozmaicam pływanie wysokimi podskokami ( wybicia na prostych nogach jak najwyżej w górę) oraz podskokami z wysokim unoszeniem kolan i wymachami nóg w bok. Dodatkowo co którys dzień wykonuję serię brzuszków ( różne – skośne , z podnoszonymi nogami itp), oraz ćwiczenia ok 10 min na podniesienie pośladków.
    Odżywiam się zdrowo – jem min 5 posiłków dziennie. Na śniadanie 5 dni w tygodniu – grahamka + jajko i sok pomidorowy, drugi posiłek musli z yoghurtem , lub kefir z błonnikiem, potem różnie ryz z warzywami, ryby, owoce, makaron + jakieś owoce w ciagu dnia. Moja waga i kilogramy stoją w miejscu. Czasem jem słodycze , pizze czy tego typu posiłki, ale jest to sporadyczne. Moim celem jest ujedrnienie ud, pośladków i pupy. Ponadto chciałabym trochę wyszczuplić nogi – głównie chodzi mi o uda. W okresie zimowym ciężko mi się zmusić do picia wody, preferuje ciepłe napoje. Moja waga stoi w miejscu, mierząć cm tez nie widzę żadnej różnycy. Mam troche lepsza kondycję i ujędrniło mi się ciało i troche umięśniło. Co robić żeby szybciej widzieć rezultaty ? Mało urozmaicam posuiłki, potrafię przez tydz jeść to samo, kolejnego tyg dopiero coś zmienić , czy to może mieć też jakiś wpływ?
    pozdrawiam
    Agata

    • Iska pisze:

      wszystko robisz dobrze, tłuszcz zamienił się w mięśnie i one więcej ważą. Teraz nie patrz na wagę tylko na wygląd

  10. Zuzana pisze:

    Witam!
    Również chciałabym poprosić o wskazówki, gdyż tracę wszelką motywację do dalszej pracy. Około 1,5 roku temu zaczęłam intensywnie uczęszczać na zajęcia do klubu fitness. Bywałam tak około 4-5 razy w tygodniu i zawsze były to treningi 2 x po 50 minut bardzo różnorodne (od Zumby przez TBC, ABT, taśmy TRX itp. ), dodatkowo jak znalazłam czas to biegałam. Wcześniej również byłam osobą aktyną fizycznie jednak nie, aż tak. Zwiększyłam intensywność pragnąc obniżyć wagę o około 4-5 kg (aktualna waga to 62 przy 170 cm). Pomimo tych działań moja waga ciągle utrzymuje się na tym samym poziomie nie schudłam nawet kilograma. Od około miesiąca z uwagi na sytuację zawodową nie mogę pozwolić sobie na bywania w klubie i zamieniłam to na codzienne treningi w domo po około godzinie korzystając z dostępnych na rynku programów treningowych na DVD. Nadal jednak nic się nie zmienia nie mogę schudnąć nawet kilograma. Wspomnę jeszcze, iż przez ten cały czas zdrowo się staram odżywiać (od 15 lat jestem wegetarianką), ograniczam słodycze (to znaczy praktycznie ich nie jem, bardzo rzadko zdarza się jakiś grzeszek) i większą uwagę zwracam na kaloryczność produktów. W ocenie osób z bliskiego otoczenia to bardzo mało jem, jestem jednak świadoma, że popełniam błędy żywieniowe gdy czasami z braku czasu zjadam tylko dwa posiłki dziennie. Tylko czy takie grzeszki mogą mieć, aż taki wpływ na to, że ni chudnę praktycznie wcale? I jakie działania powinnam podjąć dalsze, aby coś zmienić?

    • Iska pisze:

      To jest po prostu Twoja stała waga normalna dla twojego organizmu i nie masz już ani grama zbędnego kilograma:)

  11. Monika pisze:

    Witam serdecznie, od 3 miesięcy ćwiczę po 5x razy w tygodniu i waga spadła tylko 2 kg,cm tez nie gubiem, ćwiczę w domu rożne ćwiczenia dostępne na internecie staram się regularnie jeść 4 posiłki dziennie, słodycze ograniczyłam I pozwalam sobie na coś raz w tygodniu, co robię złe ze nie gubię kilogramów?

    • maciej pisze:

      Potrzebuję dostać od Pani dokładne menu z okresu jednego tygodnia oraz w miarę dokładny plan treningu, jaki Pani realizowała-wtedy będę mógł udzielić jakichś wskazówek.

  12. Kacha pisze:

    Mam ten sam problem. Tzn od 10 wrzesnia cwicze 3 razy w tygodniu z trenerem i dodatkowo przez 2 dni sama na silowni (najczesciej 60min biezni interwalem, czasem jakies cwiczenia na plecy i rece, orbitrek, rowerek). Mam 2 dni przerwy tygodniowo. Nie spozywam slodyczy, od 2 tyg nie jadam pieczywa (bo boli mnie po Nim żołądek). Obiady jadam w postaci mięsa z kurczaka z warzywami, makraonu ciemnego z pomidorem, brokulami itp. Nie pijam napojow gazowanych, piwa, drinkow itp. Nie uzywam masła od wielu lat i nie słodzę herbaty ani kawy. Waze ponad 70 kilo ( w piatek wazylam 71 ale wczoraj juz 74)- waga waha mi sie tak non stop od conajmniej 3 lat. Od zeszlego tygodnia jeden posilek zastepuje odzywka (nie bede pisala nazwy), która miała odpowiadać za spalanie. Wiem ze powinnam pic ok 4l wody dziennie- z tym szczerze powiem mam problem bo nie umiem pic wody, nie mam takiego nawyku. Bede wdzieczna za rade, bo nie chce rezygnowac z treningow a od lat nie znajduje sposobu by schudnac (nie liczac diety Dukana na ktorej schudlam 12,5 kg ale strasznie zniszczylam organizm)

  13. Monika pisze:

    Witam,
    proszę o poradę. Mam 36 lat, obecnie ważę 72 kg, chciałabym zrzucić ok 6kg. Od dwóch miesięcy ćwiczę regularnie 3 razy w tygodniu ok 50 min na eliptyku. Przez pierwszy miesiąc waga nie drgnęła. Postanowiłam więc wprowadzić pewne zmiany, dołożyłam L-karnitynę (1000) na ok. godzinę przed treningiem, przesunęłam godzinę ćwiczeń z rana na południe, ograniczyłam słodycze do 2 razy w tygodniu, kontroluję tętno w trakcie ćwiczeń aby utrzymać je w 65%-70% mojego maxa. Pierwszy tydzień po zmianach przyniósł efekt w postaci spadku wagi o 1,4 kg, niestety kolejne dwa tygodnie waga się waha. Generalnie po 4 tygodniach spadek wagi utrzymuje się na poziomie 2 kg. Co się dzieje? Dlaczego spadek wagi tak diametralnie się zatrzymał? Co mogę zmienić? Wprowadzić interwały do ćwiczeń? Z góry dziękuję za odpowiedź.

  14. Monika pisze:

    Witam.Od 2 miesiecy cwicze na silowni 3x w tygodniu 60 min,bieznia,orbitrek,I wioslarz.Zjadam 1700 kcal gdyz na slowni spalam 500kcal czyli w zasadzie jem tylko 1200 kcal.Problem polega na tym,ze nie schudlam ani grama a przytylam 1 kg.Przed rozpoczeciem silowni I zmian w zywieniu bylam na diecie Cambridge(schudlam 7 kg w miesiaca), bardzo rygorystycznej 600 kcal dziennie, czy to moze byc powodem ? Co powinnam w tej sytuacji zrobic? Teraz Waze 87 kg.Dziekuje

  15. Kami pisze:

    Proszę o jakąś wskazówkę co robię źle…

    Od 3 miesięcy sumiennie 3x w tygodniu ćwiczę w klubie fitness ( stepy, interwały itp. treningi nie są jednolite a wręcz bardzo urozmaicone.
    Odżywiam się zdrowo – 5 posiłków dziennie. Zero smażonego, dużo warzyw, wszystkie inne produkty pełnoziarniste, owoc zawsze na II śniadanie. Zdarza mi się podjadać po obiedzie ( najczęściej są to rodzynki lub orzechy). Słodycze jem tylko w niedziele oczywiście z umiarem.

    Co jest nie tak, że nic się nie dzieje z moim ciałem?

    • moja wskazówka, która jest najczęściej lekceważona brzmi tak: bardzo możliwe, że je Pan za mało !
      proszę sprawdzić zapotrzebowanie energetyczne przy Pana trybie życia a później policzyć ile kcal aktualnie Pan zjada
      różnica lub jej brak pokaże właściwy kierunek zmian
      pozdrawiam

  16. Monika pisze:

    Witam!Przypadkowo trafilam na Pana stronke i bardzo mnie zaciekawila.Jestem osoba troszeczke wysportowana gdyz za mlodu uprawialam duzo sportu.Od pewnego czasu przybralo mi sie na wadze ale to chyba z wiekiem zaczyna sie odkladanie tkanki tluszczowej,waga mnie tak az nie irytuje jak moje uda.Mam budowe gruszki i cala tkanka tluszczowa odklada mi sie w udach i dolnej czesci pupy-czyli tak zwane u kobiet bryczesy.Od okolo 2 m-cy zaczelam co drugi dzien biegac okolo 7 km wolnym tempem ale efekt nie jest zbyt rewelacyjny,poniewaz w udach ubylo mi jedynie 1 cm.Chcialabym z chudnac okolo 3-4 kg obecnie moja waga 64kg/169cm.Chcialabym wyszczuplic tylko uda i biodra.Od okolo 2 tygodni dolaczylam specjalne cwiczenia na wyszczuplenie nog jak i pupy 40 min ale bez rezultatow.Odzywiam sie prawidlowo-tak mysle 😉 4-5 posilkow dziennie.Gdzie popelniam blad???Co robie nie tak ze moje uda nadal sa masywne pomimo tylu cwiczen i biegania?Powoli trace motywacje do sportu a tego bym nie chciala.Pozdrawiam…Monika

  17. daria pisze:

    Witam! Mam 38 lat, ćwiczę od prawie trzech lat i po okolo 3 msc zmiana była rewelacyjna.Teraz nie mogę nic zrzucić ,mam tłuszcz na brzuchu i nogach mimo ,że ćwiczę 4,5 razy w tygodniu.W ogóle czuję się jakbym była spuchnięta.A nogi to już w ogóle tragedia,ciężko jest mi je wyćwiczyć.Proszę o jakieś wskazówki co robię nie tak.pozdrawiam

  18. Agata pisze:

    tak wiele się u mnie potwierdza, a nawet nie miałam pojęcia :O bardzo przydatny wpis!

  19. monika pisze:

    Witam i proszę o pomoc .nigdy nie byłam buda ale po życzenia papierosów i kontuzji kolana przytyłam ponad 30 kilo. Jestem załamana gdyż od 4miesiecy chodzę dwa razy w tygodniu na zumbe a wydaję mi się że w dalszym ciągu jest mnie więcej. Pomocy ważę ponad 100 kilo

  20. Karola pisze:

    Witaj Macku. Mam problem z ostateczną wycinka 🙂 ćwiczę prawie 7 lat. 4-5 razy w tyg. 5 posiłków. 4 na 5 posiłków białkowe. 24-28 g białka na posiłek. Obciążenie 22 kg. Dzień treningowy : 40 min silowy, 15 min interwaly. Nie mogę zrzucić zbędnego tłuszczu do końca. Co się dzieje ? 🙁 jestem kobieta 173 cm wzrostu 57.5 kg.

  21. OlaM pisze:

    Witaj Macku od 5tyg.jestem na diecie 1000kal.schudlam 6kg.W tym 5tyg.dolaczylam cwiczenia na silowni 5razy w tyg. po 45min.staram sie jesc od 1200do1500kal dziennie cwicze na rowerku 30min i 15 min bieznia.chce by moj trening byl skuteczny chce tracic kg problem w tym ze moj kregoslup daje mi popalic i nie moge wykonywac naprzyklad brzuszkow.Mialam rwe kulszowa i nadal mnie czyma ale gdy pocwicze duzo lepiej sie czuje prosze o rade jakie cwiczenia moglabym wykonywac na przemian by organizm sie nie przyzwyczail i czy tyle kalorii jest odpowiednie.zaznacze ze jem zdrowo bez tluszczu raz w tyg pozwalam sobie na mala przyjemnosc zjedzenia czegos slodkiego.pozdr

  22. OlaM pisze:

    Witaj Maćku!!!Mam do ciebie pytanie co do treningów.Od 5 tyg jestem na diecie 1000kal.ten tydzień zaczęłam ćwiczyć na siłowni 30min rowerek 15 min bierznia zwiekszyłam kalorie do 1500 walcze z otyłością mam 95,3kg przy 165cm wzrostu i 28 lat schudłam na diecie 6 kg dodatkowo mam problem z kregosłupem(rwa kulszowa)cwiczenia mi pomagaja ale nie moge nadwyreżać kregosłupa.chce zżucic jeszcze 30 kg cwicze ale czy te cwiczenia co wykonuje sa dobre?czy moj organizm sie nie przyzwyczai?w tym tyg nic nie zżuciłam w kg ani w centymetrach chodz 4dni treningu miałam.dodam ze jem dużo warzyw duzo biała odzuciłam słodycze,tłuste jedzenie pije 1,5 l wody dziennie minimum,prosze pomóż!!!

  23. Ala pisze:

    Witam 🙂 Mam pytanie odnośnie tego nadmiernego obniżenia metabolizmu. Mam 18 lat,170cm wzrostu, 60 kg wagi. Ruszam się od małego. 2 lata temu zaczęłam biegac regularnie, potem dolozylam ćwiczenia siłowe i miałam już nawet zadowalająca mnie sylwetkę, ważylam 57 kg, ale od tego czasu trochę mi się teraz przytyło, nie potrafię nic schudnąć mimo dalszego biegania i innych treningów oraz ciągłego dobrego odżywiania. Od paru ładnych lat jem ok.1600 kcal. Wiele osób mówi że to za mało i mój organizm „hibernuje”i że wtedy po schudnięciu powinnam zacząć dokladac kcal. Co robić? Dziękuję z góry

  24. marzenak pisze:

    Witam Panie MAćku, w Panu moja nadzieja, mam 160 70 kg 39 lat od 3 miesięcy cwiczę 3-4 razy w tygodniu, tbc, terning obwodowy, abt step, uważam co jem – 3 razy dziennie i nic….. powoli tracę nadzieję, centymetry sie nie ruszają, tarczyca ok jedyny mój minius to to ze mało piję, staram sie ale wiem że dale za mało,

  25. Jacco36 pisze:

    Witaj od dwóch miesiącach jem zdrowo same warzywa zero tłuszczu dziennie jem 300 kalorii i biegiem po 40 minut 6 km i nie mogę schudnąć

  26. Agsi pisze:

    Witam panie Macku, cwicze na silowni od stycznia tego roku 5 razy w tyg rano po 45-1h plus godzina na rowerze codziennie. Robie raz treningi interwalowe a raz silowe. Zmieniam czesto zestaw cwiczen poniewaz ja sama sie nudze jak w kolko te same cwiczenia i moje cialo tez narzeka na brak zakwasow…
    Trzymam diete, tzn pije duzo wody, jem duzo warzyw i owocow. malo miesa, bardzo malo rzeczy smazonych.. Ze slodyczy zrezygnowalam a mieso ograniczylam.. Najbardziej chodzi mi o nogi. Gdy zaczelam cwiczyc w styczniu moje uda mialy obwod 58cm, waga 63kg wzrost 176cm… Do dnia dzisiejszego moje uda maja 58 cm waga 57kg. Brzuch, rece oraz tylek szybko zeszly lecz nogi nadal sa tak napuchniete jak byly. maja duzo tluszczu w okolicy wewnetrznej ktory doprowadzi mnie niedlugo do depresji. Prosze o odpowiedz tylko na maila.

    Z gory dziekuje!

  27. Agnieszka pisze:

    Witam serdecznie. Chciałabym zapytać w jaki sposób mogę rzetelnie określić zapotrzebowanie kaloryczne dla siebie przy założeniu że chcę schudnąć? Czy jest na to jakaś dokładna metoda? Jestem kobietą, lat 30, pracuję przy biurku, ćwiczę 4-6 razy w tygodniu 45 minut do 1 godziny. Są to różne treningi dostępne na DVD. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam. Agnieszka

  28. Agata pisze:

    Witam. Mam ten sam problem…ćwiczę a nic nie chudnę! rzuciłam palenie 6 tyg.temu i już 5kg.przytyłam. Ćwiczę sporo,Chodakowską i 3o days Challange – to dość ciężkie treningi. Co robię nie tak? zamiast choć minimalnie schudnąć jestem nabrzmiała jak balon!!!

  29. MAGDA pisze:

    witam,

    mam tez problem z brakiem spadku wagi.
    OD 6 TYGODNI JESTEM NA ODZYWIANIU WYSOKOBIALKOWYM, NISKOWEGLOWODANOWYM UZOLONYM POD MOJA AKTYWNOSC.
    CWICZE 5 GODZIN W TYGODNIU : CROSS FIT, STEP. TRAMPOLINY ORAZ DWIE GODZINY TYPOWO SILOWNI NA MASZYNACH . CM TROSZKE POLECIALY , NATOMIAST WAGA NIE BARDZO, TYLKO OK 1,5 KG PRZEZ TE 6 TYGODNI.CZUJE ZE MIESNIE SA MOCNIEJSZE,. MOJ WZROST TO 160 , A WAGA 74 KG. WYCHODZI 10 KG NADWAGI. WIEM ZE MAM DOSYC CIEZKIE MIESNIE,NA POCZATKU ROKU MIALAM ROBIONEPOMIARY NA WADZE SPECJALISTYCZNEJ I WYSZLO ZEMAM 47 KG MIESNI, ALE NIESTETY TKANKA TLUSZCZOWNA JE PRZYKRYWA. ZASTANAWIAM SIE CZY MOZE TAK BYC ZE WAGA WOGOLE NIE BEDZIE SPADAC?

    • Może tak być, że waga nie spada, ale przecież nie o to pani chodzi…Proponuję zwiększyć ilość węglowodanów a zmniejszyć ilość białek i zobaczyć co się będzie działo przez 10 dni.